Moment zaręczyn to niebywale emocjonująca chwila w życiu kobiety, na którą z pewnością czeka niejedna z was. Nic więc dziwnego, że w ślad za tym macie ochotę niemalże natychmiast na poszukiwania swojej wyśnionej i bajkowej sukni ślubnej.
Bardzo często pytacie nas „kiedy wybrać suknię ślubną”, a doprecyzowując wasze słowa: „kiedy najpóźniej muszę zamówić suknię”.
O tym, dlaczego „najpóźniej” w przypadku zamawiania sukni nie jest najlepszym rozwiązaniem, dowiecie się z tego wpisu.
Czas realizacji zamówienia
Jest to czas potrzebny producentowi na uszycie i dostarczenie sukni do salonu. Niezależnie od tego, czy decydujecie się na zagraniczny projekt naszych marek (Stella York, As Group, Pollardi, Madi Lane, Demetrios, Dominiss, Herve Paris, Modeca), czy też wybieracie krajowy projekt (Herm’s Bridal) lub decydujecie się na szycie projektu realizowanego w naszej pracowni – na wszystko potrzebny jest CZAS.
Same zapewne wiecie, że praca pod presją nie należy do najprzyjemniejszych, a kiedy gonią terminy nie myśli się o niczym innym. Tego właśnie chcemy sobie i wam oszczędzić.
Na ten moment średni czas potrzebny na realizacje zamówienia u każdego z naszych producentów wynosi 6-8 miesięcy. Podobnie sprawa wygląda z sukniami, które szyte są w naszej pracowni krawieckiej, głównie z uwagi na fakt, iż komponenty, które wykorzystujemy do stworzenia naszych sukien również pochodzą zza granicy.
Dlaczego tak długo?
Uszycie sukni nie odbywa się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Od chwili podpisania umowy w salonie do pełnej realizacji waszego zamówienia jest dość długa droga. Zamówienie takie przekazywane jest do producenta za pomocą międzynarodowego systemu. Od tego czasu również i wy zobligowane jesteście do dopełnienia wszystkich warunków umowy.
Producent zleca szycie waszej sukni na szwalni w oparciu o datę ślubu. Musicie liczyć się z tym, że na każde zamówienie obowiązuje kolejka i w pierwszym rzędzie realizowane są zamienia Panien Młodych, do ślubu których pozostało już najmniej czasu.
Nie ma nic odkrywczego w tym, że najbardziej pracowite dla branży są miesiące wiosenne i letnie. To właśnie na ten czas każdy z producentów przyjmuje najwięcej zamówień. Aby je wszystkie zrealizować potrzebny jest dobry plan oraz ręce do pracy. Każde wasze zamówienie dołącza do planu producenta na kolejny sezon.
W tym momencie jesteśmy w stanie poznać przewidywalny czas dostawy sukni do salonu. Jeśli nas już odwiedziłyście wiecie, że dostarczenie sukni do salonu to jedno, ale po tym rusza jeszcze cały proces dopasowania krawieckiego.
O czym należy pamiętać?
Warto mieć na uwadze, że oferowane przez nasz salon suknie to głównie modele międzynarodowe, a co za tym idzie, każdy z naszych producentów sprzedaje równolegle swoje projekty Pannom Młodym z całego świata. Zatem ten sam model może kupić Panna Młoda z Włoch, Hiszpanii, Australii, Stanów Zjednoczonych czy z Polski. Daje wam to zapewne wyobrażenie o skali i ilości zamówień, jakie rocznie przyjmuje każdy z producentów.
Jakie może nieść to konsekwencje dla Panien Młodych? Głownie takie, że w chwili, gdy ilość zamówień osiągnie wysoki pułap, każdy z producentów wydłuża czas, jaki potrzebny jest na uszycie waszej sukni. Dlatego tak istotna informacja padła już na początku tego wpisu. Mianowicie, że czas 6 8 miesięcy potrzebny na realizacje jest informacją na sierpień 2022 czyli moment, w którym powstaje niniejszy artykuł.
Niewykluczone, że jeśli odwiedzicie nas w środku sezonu poszukiwań, czyli jesienią, otrzymacie od nas informację, że na wybraną przez was suknię należy czekać 9 lub 10 miesięcy.
Co ma wpływ na czas realizacji?
Przede wszystkim ilość, o czym pisaliśmy powyżej. Ale nie tylko. Każdy z producentów korzysta z innych materiałów, które sprowadzane są z najdalszych zakątków świata. Dostawy materiałów to niezwykle istotna kwestia w całym procesie powstawania sukni ślubnej. Mogą mieć na to wpływ konflikty na świecie, pandemie czy zwyczajnie – sytuacja polityczna danego kraju. Dlatego każda z szanujących się na świecie marek sukien ślubnych potrzebuje bezpiecznego czasu, aby zdążyć uszyć waszą wymarzoną suknię.
Czy teraz rozumiecie, dlaczego zamawianie sukni na ostatni moment nie jest najsensowniejszą decyzją?
Największy wybór
Największy wybór sukien oraz oficjalny start kolekcji 2023 przewidziany jest w salonie na przełom września i października. To właśnie wtedy dotrą do nas wszystkie suknie, które zamówiłyśmy i wybrałyśmy dla was na międzynarodowych targach mody ślubnej oraz podczas krajowych spotkań z przedstawicielami firm. Jeśli więc zależy wam na tym, aby wybór był możliwie jak największy – śmiało zapraszamy jesienią. Pamiętajcie jednak, ze jest to dla nas najbardziej intensywny czas pracy z Pannami Młodymi w całym roku, więc termin wizyty w salonie warto zarezerwować dużo wcześniej.
Plusy podjęcia decyzji wcześniej
Sens rezerwowania wizyty w salonie i umawiania się wcześniej jest taki, że wprowadzając nową kolekcję na rynek każdy z producentów oferuje nieco bardziej przyjazne ceny dla Panien Młodych, które tuż po pojawieniu się sukni w salonie podejmą decyzję. W Cloo takim czasem był miesiąc lipiec oraz trwający aktualnie sierpień. Jeśli podejmiecie u nas decyzję o zakupie jeszcze do końca miesiąca, możecie liczyć na doskonałe ceny orz gratisy do wybranych sukien.
Od chwili oficjalnej premiery kolekcji na 2023 ceny mogą być nieco wyższe, o czym lojalnie uprzedzamy was podczas wizyt w salonie.
Co jeśli się „spóźniłam”?
Jeśli do twojego ślubu pozostało mniej niż 6 czy 8 miesięcy masz dwie opcje. Możesz wybrać u nas model salonowy/ ekspozycyjny, który możemy dopasować do twojej sylwetki. Musisz jednak wiedzieć, że suknie te to głównie egzemplarze w rozmiarze 38 i nie wszystkie modele dostępne w salonie przeznaczone są do sprzedaży z ekspozycji. Może się więc okazać, że nie będziemy mogły sprzedać wam wybranej sukni od ręki.
Druga opcja to tzw. rush delivery czyli nic innego jak przyspieszona wysyłka. Część producentów podejmuje się realizacji zamówień w przyspieszonym tempie, ale tylko na wybrane modele, więc wasz
wybór również będzie ograniczony. W tym wypadku musisz także liczyć się z dodatkowymi kosztami, które średnio wynoszą 20-30% wartości sukni.